poniedziałek, 2 września 2013

19

*Harry*

Uderzyłem w worek treningowy tak mocno, jak tylko mogłem. Moje zaciśnięte pięści zaczęły pulsować, ponieważ nie założyłem rękawic, więc ból pomału zaczynał do mnie docierać. Upadłem na podłogę, waląc pięściami w podłogę.
- Harry? – usłyszałem cichy, drżący głos dochodzący z końca Sali.
- Co? – odburknąłem. Rose podeszła bliżej, usiadła na krawędzi maty i tylko spojrzała na mnie. Podszedłem do jej skrzyżowanych nóg i popatrzyłem na nią. Była naturalna, nie miała makijażu, a jej włosy były rozpuszczone.
- Jesteś przerażający, kiedy jesteś zły.
- Nie chcę być przerażający. – oplotłem jej dłonie moimi. Naprawdę nie chciałem jej wystraszyć. Jej słaby głos i ściszony szept sprawiły, że chciałem zagarnąć ją w swoje ramiona i po prostu przytulać ją dopóki nie zaśnie.
- Wiem, ale taki właśnie jesteś. – odezwała się ponownie.
- Nie bój się mnie.
- Tak się dzieje, tylko wtedy, gdy jesteś zły. – wyciągnęła ręce z mojego uścisku.
- Nie chcę żebyś była przerażona! – krzyknąłem ze złością, kiedy Rose nerwowo łapała powietrze.
- Harry. – jej głos łamał mi serce. Spojrzałem w jej oczy, zauważając jej wrażliwość.
- Ja po prostu nie chcę żebyś się mnie bała. Nie jestem jak Jamie. Nie skrzywdziłbym Cię. – zapewniłem, przyciskając swoje czoło do jej. Rose zamknęła oczy. – Nie celowo. – wyszeptałem w jej usta. Fakt, że była przerażona sprawił, że moje wargi zaczęły drżeć.
- Wiem. – odpowiedziała cicho.
- Ko.. – próbowałem jej powiedzieć, że ją kocham, ale nie zdążyłem, ponieważ Rose złączyła nasze wargi w pocałunku. Mocno trzymała moją twarz, nie byłem w stanie nic powiedzieć. – Rose. – udało mi się wydobyć z siebie jej imię pomiędzy naszymi ściśniętymi wargami.
- Chcę wykorzystać każdą sekundę z Tobą.
- Zachowaj coś na czas, kiedy wrócę z Manchesteru.
- Ale..
- Nie mów tego. – przyłożyłem palec do jej warg, co wywołało uśmiech na jej twarzy. – Czy możemy iść na miły obiad jutro? Sądzę, że oboje znajdziemy czas na randkę. To część moich przeprosin i nie przyjmuję odmowy.
- Muszę zajrzeć do mojego kalendarza. – zachichotała.
Wstałem, oferując Rose dłoń, chwyciła ją, a ja pociągnąłem ją do góry. Zarzuciła mi ręce na szyję i trzymała bez słowa. Usłyszałem westchnienie wydobywające się z jej ust, gdy puściła mnie i popatrzyła na mnie. Przyłożyła dłoń do mojej twarzy, badając każdy jej centymetr, gdy zmarszczyłem brwi zakłopotany. Otarła palcami o moje czoło, gdy trzepotałem zamkniętymi powiekami.
- Co Ty… - zacisnęła mały palec przy moich ustach, chcąc zbadać je jako następne. Pocałowała moją dolną wargę, po czym uśmiechnęła się.
- Próbuję Cię zapamiętać, chcę zapamiętać każdy najmniejszy szczegół.
- Rose na Boga, zaufaj mi! Wrócę cały i zdrowy!
- Ufam, ale będę tęsknić. – zapewniła, spuszczając głowę. Ruszyła za mną, przerzucając sobie moją torbę przez ramię. – Może jutro potrenujesz mnie?
- Trenować Ciebie?!
- Tak, nauczysz mnie jak walczyć? – wzruszyła ramionami i spojrzała na mnie.  Uśmiechnąłem się odbierając od niej moją torbę.
- Myślę, że dla Ciebie znajdę jakiś wolny termin. – zarzuciłem swoje ramię na jej i mocno przyciągnąłem ją do siebie.

7 komentarzy:

  1. To jest niesamowite.
    Niby szokujące, ale urocze.
    Kocham to.
    Boję się o tą walkę i Rose.
    Pozdrawiam @JustinePayne81

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo cudowne :)
    Czekam na next :d
    Agata :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam!
    Harold jest taki ashajdjahdwf
    a to tłumaczenie takie asdadjajsk
    a ty jesteś taka sdhsfbdskjlh

    Kocham sztuki walki i chcę właśnie uprawiać tą dyscyplinę, by móc właśnie występować na przeróżnych galach, a jeszcze później, wznieść się wyżej i być gwiazdą WWE! Po prostu tego chcę :D
    Chcę spełnić marzenie :)

    Dobra nie pisze już więcej o sobie...

    Kocham Cię kobieto! Pozdrawiam i całuję - Ciacho xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Kocham Cię, kocham, kocham, kocham!!

      Życzę dalszej chęci do tłumaczenia i powodzenia ; *
      -Ciacho xx

      Usuń
  4. Awwh... ♥ Dzisiaj przeczytałam wszystkie rozdziały. :) Czekam na next. <33

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie przeczytałam wszystkie 19 rozdziałów, naprawdę świetne. Mało jest osób, które potrafią coś takiego napisać. Czekam na kolejny :) Naprawdę jesteś świetna ! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham to opowiadanie

    OdpowiedzUsuń