50 KOMENTARZY = NOWY ROZDZIAŁ
*kursywa - wspomnienieZapięłam kurtkę, gdy chłodne powietrze zaczynało dawać we znaki. Nie wiedziałam dokąd idę i czy nie powinnam po prostu biec przed siebie w stronę metra, ale ostatecznie po prostu szłam. Potarłam dłońmi, czując ciepło pomiędzy nimi. Czułam jak moje ręce zamarzają i rozmarzają i znów zamarzają na chłodnym powietrzu. Nie pomyślałam, żeby założyć coś cieplejszego. Legginsy i lekka kurtka nie dały jednak rady. Patrzyłam na ludzi wokół mnie, a moje myśli wędrowały do Harrego. Ostatnio między nami było tak, jakbyśmy nigdy nie zerwali. Jakbyśmy byli razem. Ale fakt jest taki, że nie jesteśmy. I zerwaliśmy. Nie możemy zaprzeczyć, że to nie miało miejsca, ze nigdy się nie wydarzyło. Aż szkoda, że nie.
Złapałam jego telefon do ręki, bez chwili namysłu wciskając Odbierz. Nie zdążyłam nawet zauważyć kto dzwoni. Połączenie zostało natychmiastowo przerwane, co wzbudziło moje podejrzenia. Weszłam w ostatnie połączenia i zobaczyłam - Jenna. To właśnie ona dzwoniła. Natychmiast opadłam na kanapę i wpatrywałam się w wyświetlacz. Nie wiedziałam czy szukać więcej czy nie. Wbrew rozsądkowi chciałam wiedzieć. Moje palce drżały gdy czytałam jego wiadomości.
Jenna: Przyjedziesz dzisiaj?
Harry: Pewnie, potrzebuję tylko jakiejś wymówki.
Jenna: Po prostu z nią zerwij,
Harry: Nie mogę tego zrobić.
Jenna: W takim razie się pospiesz.
Moje serce pękło na milion kawałeczków. Wstałam z kanapy jak poparzona i popatrzyłam się na niego. Jego uśmiech znikł zaraz po tym, jak zauważył że trzymam w ręce jego telefon. Zacisnęłam wargi i potrząsnęłam głową. Rzuciłam telefonem na ziemie. Użyłam takiej siły, że w sekundzie telefon rozpadł się na kawałki. Jego oczy rozszerzyły się, zanim zdecydował się coś powiedzieć.
- Rose.
- Nie, nawet nie staraj się wyjaśniać tego. Nie próbuj mi powiedzieć, że to nie jest tak jak myślę. Że to nie jest takie na jakie wygląda. Bo to jest dokładnie to, na co wygląda. Czy to dlatego, że ja nie..
- To nie dlatego, że Ty nie zrobiłaś tego. To dlatego, że...
- To dlatego, że jesteś idiotą. - wybiegłam z pokoju wymijając Harrego. Starałam się tak bardzo nie uronić ani jednej łzy,
Wbiegłam do swojego pokoju. Zatrzasnęłam drzwi za sobą. Położyłam się na łóżku. Nie mogłam zasnąć, ani wstać, ani się ruszyć. Płakałam dużo przez te 3 dni.
Moje usta zadrżały na to wspomnienie. Było ono tak wyraźne, jak film w HD. Z rozmyśleń wyrwał mnie wibrujący telefon w kieszeni. Jamie dzwonił.
- Cześć. - warknęłam.
- Hej kochanie. - zaczął, a mnie przeszedł nieprzyjemny dreszcz.
- Co? - uśmiechnęłam się szyderczo przez zaciśnięte zęby.
- Po prostu sprawdzam co u Ciebie.
- Muszę kończyć. - chrząknęłam
- Nie rozłączaj się! - krzyknął, a ja przyłożyłam z powrotem telefon do ucha. Jego głos złagodniał. - Przyjdź przygotowana, dobrze?
- Oczywiście kurwa. - zakończyłam rozmowę. Nieświadomie moje tempo stało się szybsze. Praktycznie biegłam do mieszkania, by wyładować swój gniew.
Kontrolował moje życie.
Znowu.
czeakm na next /Julcia :*
OdpowiedzUsuńPiękne <3
OdpowiedzUsuńomomomom ♥
Czekam na nn :)
Brak mi slow!
OdpowiedzUsuńO ja.
OdpowiedzUsuńCudnie. ;* ♥♥
OdpowiedzUsuńAww... Harry nie mógł tego zrobić. Kocha ją. Prawa? Jaram się. Boskie.
OdpowiedzUsuńOliwia
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBoskie *w*
OdpowiedzUsuńPiękne. Wspaniały. Jasmina
OdpowiedzUsuńOn ją zdradza. To niemożliwe to przykre.
OdpowiedzUsuńAhgzgshshdhdhhxjfhdhdhd super super super super <333333333
OdpowiedzUsuńJejku to koszmarne czy mogę prosić o link do angielskiego stay fanfiction . Natalia
OdpowiedzUsuńNie chodzi mi że blog jest koszmarny bo blog jest fantastyczny. Tylko koszmarne że Harry to zrobił Natalia
OdpowiedzUsuńsuper <3
OdpowiedzUsuńczekam na nastepny *.*
OdpowiedzUsuńRazem z moją przyjaciółką czytamy to ff *.* jest super mega Ci dziękuje że to tłumaczysz *.* jesteś cudowna *.* nie możemy się doczekać następnego *.*
OdpowiedzUsuńKocham <3
OdpowiedzUsuńNiech ona tego nie robi!! :x
OdpowiedzUsuńSuper rozdział :))
Kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham kocham :D <3
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńzajebiste a też smutne
OdpowiedzUsuńmeeega! *.*
OdpowiedzUsuńświeeetne.czekam na next.
OdpowiedzUsuńboże, kolejny jdbsedfhb ♥
OdpowiedzUsuńuwielbiam <3
OdpowiedzUsuńMega świetne! Do następnego.
OdpowiedzUsuńŚwietny ;D
OdpowiedzUsuńo cholera... ;O ;D czekam na next.
OdpowiedzUsuńcem nexta i koniec
OdpowiedzUsuńnext plissss
OdpowiedzUsuńksdhyuefuf następny prosze
OdpowiedzUsuńcholera niezle
OdpowiedzUsuńczeakm na next
OdpowiedzUsuńMega świetne! Do następnego.
OdpowiedzUsuń;]
OdpowiedzUsuńkolejny
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńprosze o kolejny skarbiee
OdpowiedzUsuńczy oni będą znowu razem nie moge sie doczekac
OdpowiedzUsuńniesamowity
OdpowiedzUsuńvghfdyjkasdhuuif nie moge myślec to jest niezwykle
OdpowiedzUsuńPiękne. Wspaniały
OdpowiedzUsuńdrogi anionimku, zakładam że jesteś tym samym anonimem, który wysłał poprzednich kilka komentarzy, wiesz...może mama Cię nie nauczyła, ale to swego rodzaju oszustwo, trochę to niesprawiedliwe wobec nas nie sądzisz? także rada na następny raz, nie rób tego
UsuńO.M.G !!! Jak Harry mógł jej zrobić coś takiego? Pff... ale już jest chyba dobrze... I jeju... Jamie jest okropny. Rozumiem dlaczego Rose chce to zrobić ale czemu ona nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie może mu ufać i wierzyć? On ją pewnie znów tylko wykorzysta a ta sytuacja i tak się nie zmieni. Chociaż mam nadzieję,że się mylę. Uzależniłam się od tego. Bardzo ale to bardzo proszę o jak najszybsze dodanie kolejnego rozdziału.
OdpowiedzUsuńPs. Jesteś wspaniała<3 /W;*
Niesamowity kocham to
OdpowiedzUsuńjejka Harry!!!!!! nie lubie Jamiego!!!!!
OdpowiedzUsuńsuper!! Czekam na next :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze super z niecierpliwością czekan na następny !! ;* życzę weny
OdpowiedzUsuńCzekam, czekam, czekam, czekam na kolejny rozdział ;3 dziękuje, że to dla nas tłumaczycie, jestem bardzo wdzięczna, jesteście cudowne ;* ~Ola
OdpowiedzUsuńPiękny.
OdpowiedzUsuńRada: Lepiej by było podwoić liczbe komentarzy bo w dwa dni już jest nabite 50.
Ale nie obraźcie sie. Natalia
Macie ponad 50 w ciągu 2 dni powinno być chociaż 60. XD
OdpowiedzUsuńSandra
Ale jest piękny ten blog prawda
OdpowiedzUsuńSuper ;D
OdpowiedzUsuńI jak bez tego bloga można żyć.. '...'
OdpowiedzUsuńDalej
OdpowiedzUsuńRozdział jest dłuższy od poprzednich. Kocham jak tłumaczycie!!
OdpowiedzUsuńProsimy o kolejne, jest 57 komentarzy! ^^
OdpowiedzUsuńŚwietny ;* dziękuję, że tłumaczycie ♡
OdpowiedzUsuńCzekam na next :)
Wow widze ze komentarze pojawiają sie tu jak grzyby po doszczu :D
OdpowiedzUsuńAle to dobrze przynajmniej rozdziały czesto sie pojawiaja..
Świetny ;)
OdpowiedzUsuń